3-dniowa trasa "Krakowska"

- czy są połoniny?

- nie, tylko dwie.

Nie śmieszy Cię to? To znaczy, że albo jesteś z Krakowa, albo nigdy tam nie byłeś. W obu przypadkach - to wyjazd dla Ciebie! :)

 

Charakter trasy:

Piesza, namiotowa

Termin:

26-28/29 września 2015
Wyjazd: z Krakowa w piątek 25go września wieczorem
Powrót: do Krakowa w poniedziałek 28go września wieczorem

Dla kogo:

Dla Krakusów, Krakowiaków, Krakofili i Krakofobów. Tych, co mieszkają w Krakowie na stałe i tych, co wylądowali tam przypadkiem.

Koszt:

Ok. 50zł + dojazd (autobusem ok. 50zł w jedną stronę, myślimy o opcji samochodowej)

Prowadzący:

Dorota Lutyk & Kuba Szewczyk

Trasa:

Po Bieszczadach, z ześrodkowaniem po drodze ;)

Więcej informacji wkrótce.

O wyjeździe:

Wychodząc naprzeciw potrzebom ludności Polski południowej, powstała jedyna trasa, która zaczyna się i kończy w stolicy małopolski. Dalej już standard - pasjonujące trasy, płomienne ogniska, malownicze noclegi. Będzie pięknie!

Ekwipunek:

Ciepły śpiwór, wygodne buty, plecak, namiot (jeśli nie masz, znajdziemy dla Ciebie mejsce u kogoś), pyszne jedzonko. Dokładną listę sprzętu wyślemy zainteresowanym.

Zapisy/pytania:

d.lutyk[at]gmail.com

Daj znać czy dysponujesz namiotem i/lub samochodem!

 

Wpadajcie, zapraszamy!

Kuba i Dorka

Czytaj więcej...

5-dniowy wyjazd w Bieszczady "Po wschodniej bandzie, JEA!"

Charakter trasy:

Trasa piesza, namiotowa 5 dniowa.

Termin:

Wyjazd: z Warszawy we wtorek 22.09 późnym wieczorem
Powrót: do Warszawy w niedzielę 27.09 wieczorem

Dla kogo:

Połoniny bez Połonin? Ale jak to?
Nie, to nie przejdzie, na deser będzie Jej Wysokość Caryńska.
Ale Bieszczady to nie tylko Połoniny, są też inne ciekawe miejsca, w które warto się zapuścić...
Zatem jeśli Połoniny znasz na pamięć i chcesz odmiany, nie rezygnując z klasyki, to trasa dla Ciebie!

Koszt:

250-300 zł

  

 

Prowadzący:

Misia Łukasiewicz, Grzegorz Zając, Jacek Czaplicki

 

Trasa w ogólnym zarysie:

Poranne mgły nad torfowiskiem, wzdłuż wschodniej granicy do Tarnawy Niżnej, dalej na północ na koniec świata do Dydiówki, Smolnik, gwiazdy na Otrycie, Dwernik Kamień, Dolina Caryńskiego, Koliba (ześrodkowanie!), Połonina Caryńska, Brzegi Górne.

Ekwipunek:

Śpimy w namiotach (jeśli nie masz swojego to zostaniesz dołączony/a do kogoś w miarę wolnych miejsc) gotujemy na ognisku, maszerujemy dziarsko, chłoniemy Bieszczady, jedziemy po wschodniej bandzie, JEA!

Zapisy/płatność/pytania:

Formularz do zapisów  - liczba miejsc ograniczona do 15 uczestników.

W razie pytań piszcie:

misia.lukasiewicz(at)gmail.com
grzegorz.zet(at)wp.pl 
jaczaplicki(at)gmail.com

 

Więcej szczegółów wyślemy zainteresowanym
Rezerwujcie termin :)

Zapraszamy!

Misia, Grzesiek & Jacek

 

Czytaj więcej...

3-dniowy wyjazd pod namiot "Trzy żywioły - Sport Młodość Trzeźwość"

Charakter trasy:

3 dniowa wycieczka z namiotem o charakterze sportowo-krajoznawczo-historycznym (z zdecydowanym naciskiem na to pierwsze)

sport      kursmaly  trz3
                                  Sport                                                                 Młodość                                                           Trzeźwość

 

Termin:

25-27 września 2015
Start trasy: piątek 25 września, Lutowiska przed Delikatesami Centrum, godz. 09.00
Meta trasy: niedziela 27 września, Ustrzyki Górne PKS, godz. 14.30

Dojazd i powrót (W-wa, Rzeszów, Kraków) na kilka sposobów, w razie chęci pisać i pomogę.

Dla kogo:

Dla wszystkich mających szybkie buty, mocną łydę i tych, którym nieobca jest filozofia chodzenia po górach "pięta-palec". Studentów, pracujących i niepracujących. Jeśli zdarzały Ci się trasy na których się nudziłeś i nawet się nie spociłeś - właśnie wychodzę Ci na przeciw, to wyjazd właśnie dla Ciebie. Biegu Rzeźnika nie będzie ale w piątek do przejścia ok 28 km plus 1.5 tys. m. przewyższenia. Będziemy chodzili szybko.

Koszt:

Maks 100 PLNów (jedzenie + wpisowe; transport we własnym zakresie)

Prowadzący:

Paweł Bieniek

Trasa:

W przybliżeniu: Lutowiska - Otryt - Krywe - Hulskie - Zatwarnica - Dwernik Kamień - Jaskinie Nasiczniańskie - Przełęcz Przysłup Caryński (ześrodkowanie) - Połonina Caryńska - Ustrzyki Górne

O wyjeździe:

Z okazji że tegoroczne ześrodkowanie będzie prawie na granicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego to my będziemy się trzymali od Parku najdalej jak się da.
Piątkowy dzień pod znakiem "40 GOTów plus". Do południa będziemy walczyli o to, żeby po obiedzie chwilę poleżeć, po południu będziemy walczyli o to, żeby długo po ciemku nie chodzić (przechodzimy przez bród na Sanie - konieczne sandały). Nocleg na widokowej polance pod szczytem Dwernika Kamienia mam nadzieję wynagrodzi nam trudy dnia.
W sobotę nie będziemy się zażynać - na ześrodkowanie przyjdziemy kulturalnie za widności (jak na trasę sportową przystało - jakiś konkurs drużynowy na ześrodkowaniu trzeba będzie wygrać) a w niedzielę zajrzymy na Połoninę Caryńską żeby z wysokości i odległości spojrzeć na dwa poprzednie dni.

Koniec września wydaje się idealnym momentem na taką wycieczkę!

Atrakcje:

- cerkiew w Lutowiskach

bystree
Cerkiew w Bystrem - w Lutowiskach bliźniaczo podobna tego samego projektanta (fot. Paulina Wojciechowska)

- wieś Krywe z ruiną cerkwi

kryweee
Łąki w Krywem, w głębi po prawej grzbiet Otrytu; (fot. P. Szechyński; www.twojebieszczady.net)

krywe DD
Ruina cerkwi w Krywem (fot. Paulina Wojciechowska)

- jaskinie Nasiczniańskie

jaskinia
Skałki w okolicy jaskiń (fot. M. Piela; www.twojebieszczady.net)

- jak ktoś lubi to Połonina Caryńska

caryna
O poranku na szczycie Połoniny Caryńskiej (fot. Paulina Wojciechowska)

Ekwipunek:

Śpimy w namiotach (jeśli nie masz swojego to zostaniesz dołączony/a do kogoś w miarę wolnych miejsc), gotujemy na ognisku, nie bierzemy jeńców i jedziemy po bandzie. Jedzenie oraz inne potrzebne artefakty do zabrania podam mailowo zapisanym na trasę osobom.

Zapisy/płatność/pytania:

Chęć uczestnictwa w tym (nie bójmy się tego słowa) sportowym wydarzeniu proszę zgłosić na poniższy adres:
pawbieniek(at)gmail.com

W mailowym zgłoszeniu napisz czy masz namiot (jeśli tak to ilu osobowy).

UWAGA!
Jeśli masz trochę wolniejsze buty i łydę nie do końca mocną - nie wszystko stracone. Można do nas dołączyć pod koniec 1szego dnia czyli w piątek (Zatwarnica późnym popołudniem/wczesnym wieczorem) lub w godzinach od późnego wieczoru do sobotniego ranka na Dwerniku Kamieniu (szlak z Zatwarnicy lub Nasicznego). W razie chęci się dowiadywać mailowo.

Pytania? Proszę pisać na powyższy mail.

Nie ma pytań? To zapisujemy się z piosenką na ustach:
https://www.youtube.com/watch?v=pJqVcCyPw7M

ZA-PRA-SZAM

Ze sportowym pozdrowieniem,
Paweł

Czytaj więcej...

2-dniowy wyjazd - Gwiezdne Wojny Epizod I: Beskid Makowski

Charakter trasy:

2 dniowa wycieczka namiotowo astronomiczna (nie jest wymagany dyplom z astronomii)

BW

Termin:

05-06 września 2015
Wyjazd: z Warszawy w piątek 4go września późnym wieczorem
Powrót: do Warszawy w niedzielę 6go września przed północą

Dla kogo:

Dla wszystkich mających siłę i chęć do wędrówek górskich. Studentów, pracujących i niepracujących. Nie trzeba mieć super przygotowania górskiego ale trzeba mieć dobre buty i siłę, żeby nieść plecak i namiot oraz wieczorem gapić się w niebo

Koszt:

Ok. 160 PLNów (transport + jedzenie + pokaz nieba w obserwatorium)

Prowadzący:

Piotr Bonik i Paweł Bieniek

Trasa:

W przybliżeniu: Beskid Makowski (Pasmo Babicy, Pasmo Lubomira i Łysiny)

O wyjeździe:

Dawno, dawno temu w odległym Beskidzie Makowskim grupa poszukiwaczy przygód wybrała się w (nie tak daleką) drogę ku gwiazdom aby na szczycie Lubomira, w tajemnym obserwatorium spojrzeć ku niebu w poszukiwaniu gwiazdozbiorów, odległych galaktyk, niezbadanych planet...
Zanim dojdziemy do gwiazd (w obserwatorium super teleskop 10Micron - GM4000 QCI Professional Observatory Mount wraz z wymiennymi kamerami FLI-ML16803 i CCD MI G2-1600!!!!11jeden) urządzimy sobie spacer kultowym Pasmem Babicy, załoimy dolinę Raby i ogólnie będziemy się bawić.
Komu będzie mało nieba, po pokazie możliwość dalszych obserwacji podczas noclegu na Suchej Polanie.
Trzymamy kciuki za bezchmurne niebo!

 

Dla chętnych możliwość uczestniczenia w niedzielnej mszy.

 

Początek września wydaje się idealnym momentem na taką wycieczkę!

 

Nad całością będą czuwać Gwiezdne Chłopaki
https://www.youtube.com/watch?v=gXVPfB9wGeE

Atrakcje:

- Podróż pociągiem TLK Karpaty

tlk
Tak będzie (fot. www.blogtransprtowy.blox.pl)

- Pasmo Babicy wraz z legendarnym Małym Szlakiem Beskidzkim

PB
Na Paśmie Babicy (fot. www.pttkhts.hg.pl)

- Wizyta w tajemnym obserwatorium astronomicznym na szczycie Lubomira

lubomir1
Z lotu ptaka (fot. www.obserwatorium.lubomir.weglowka.pl)

Ekwipunek:

Śpimy w namiotach (jeśli nie masz swojego to zostaniesz dołączony/a do kogoś w miarę wolnych miejsc), gotujemy na ognisku, nie bierzemy jeńców i jedziemy po bandzie. Jedzenie oraz inne potrzebne artefakty do zabrania podamy mailowo zapisanym na trasę osobom.

Zapisy/płatność/pytania:

Chęć uczestnictwa w tym jakże pysznie zapowiadającym się wydarzeniu proszę zgłosić na poniższe adresy (piszcie do nas obu):
bonikpiotr(at)gmail.com oraz pawbieniek(at)gmail.com

W mailowym zgłoszeniu napisz czy masz namiot (jeśli tak to ilu osobowy).

Po zapisaniu się wyślemy nr konta na który należy wpłacić odpowiednio:
* studenci, doktoranci i inni mający zniżkę w PKP - 85 PLNów
* niestudenci niemający zniżki w PKP - 100 PLNów
(kupujemy bilety w środę 02 września)

UWAGA!
Ze względu na ograniczoną ilość miejsc na pokazie w obserwatorium (20) również niestety ograniczona liczba miejsc na trasie.
Na pokaz w obserwatorium obowiązują zapisy indywidualne (osoby zapisane na trasę dostaną info jak/kiedy się zapisać).
Ze względu na specyfikę zapisów na pokaz oraz to że wcześniej kupujemy bilety prosimy o zapisy jak najszybciej (maks do środy 02 września).

Pytania? Proszę pisać na powyższe maile.

ZA-PRA-SZA-MY

Piotr i Paweł

piotr-i-pawel-logo

 

Czytaj więcej...

9-dniowy wyjazd do Rumunii "Niespodzianka! Alpy Rodniańskie, Karpaty Marmaroskie"

Charakter trasy:
Pieszy, nocowanie pod namiotami i gwiazdami.

Rodna

Termin:

19 - 27 września 2015
Wyjazd w piątek wieczorem, powrót w niedzielę.
Dojazd samochodami - przy zapisywaniu się prosimy o informację czy masz auto i możesz zabrać innych uczestników.

Trasa:

Teraz już wiadomo: jedziemy do Rumunii !

W Warszawy wyjeżdżamy w piątek 18 września około godz. 18.00. W nocy dojeżdżamy do chaty SKPB w Teodorówce, gdzie nocujemy. W sobotę koło obiadu jesteśmy w Rumunii.

Na miejscu robimy dwa trekkingi (po 3-4 dni każdy). Pierwszy po Karpatach Marmaroskich. Orientacyjna trasa: Ruska Polana (Poienile de sub Munte) – Farcaul – Stoh (przedwojenny trójstyk granic) – Pietrosul Budyjowski – Viseu de Sus.

We środę po południu przejeżdżamy w okolice Borszy i robimy drugi trekking w Górach Rodniańskich, gdzie zdobędziemy Pietrosul – najwyższy szczyt Karpat Wschodnich (2303 m n.p.m). W sobotę około obiadu zaczynamy wracać do Polski. W Warszawie będziemy w niedzielę 27 września po południu.

Pietrosul

Po drodze postaramy zażyć trochę rumuńskiego folkloru, jednak większość czasu spędzimy w górach. Pogryzając bryndzę i nucąc stare pieśni, będziemy skakać po rumowiskach skalnych i moczyć łydki w chłodnych górskich jeziorkach.

Trochę też pozwiedzamy. Obejrzymy „wesoły” cmentarz w Sapancie i skansen w Syhocie Marmaroskim. W mijanych wioskach zobaczymy charakterystyczne drewiane domy i cerkwie o strzelistej budowie, wiele z nich wpisanych na listę UNESCO. Być może przejedziemy się też unikalną kolejką wąskotorową Mocanita z Viseu de Sus do stacji Paltin. Byćmoże coś jeszcze – do uzgodnienia, jadąc samochodami mamy pewną elastyczność.

Gotujemy na kuchenkach gazowych, a tam, gdzie będzie drewno, na ogniskach. Śpimy w namiotach.

Dla kogo:
Dla ludzi lubiących chodzić po górach, mających siłę nieść swój plecak i chęć chodzenia z kozacką grupą przez 9 dni. Dla studentów, pracujących i licealistów. Zapraszamy tych, co mają dobre buty i nastawienie na zgranie w ekipie.

114759 rumunia maramuresz gory rodnianskie

Koszt:
ok. 500 zł

Prowadzący:

Mateusz Piotrowski

Krzysiek Chodorowski

Ekwipunek:

Dokładna lista rzeczy do wzięcia będzie podana uczestnikom wyjazdu.

Zapisy:

E-mail:
mdkp88 (mlp) gmail.com lub krzysiek.chodorowski (mlp) gmail.com

Liczba miejsc ograniczona ze względu na środek transportu. Szczególnie poszukiwani uczestnicy zmotoryzowani! :)

Zapraszamy!

Czytaj więcej...

10-dniowy wyjazd na Ukrainę "Piknik na granicach"

Jedziemy na wędrówkę przez Karpaty Marmaroskie, Czarnohorę i Gorgany!

 

Charakter trasy:

Piesza z plecakiem, nocleg w namiotach. Wspólnie gotujemy, wspólnie jemy, kąpiemy się w potokach, żyjemy w komunie (ale bez przesady :).

 

Termin:

4-13 września (wyjazd 3 września po południu, powrót 14-go rano)

 

Dla kogo:

Dla osób entuzjastycznie podchodzących do wyjazdów (szczególnie górskich), z niskim poziomem malkontenctwa (narzekanie w minimalnych dawkach jeszcze nikomu nie zaszkodziło), ciekawych świata i nowych ludzi. Wiek, płeć, poglądy na życie nie mają znaczenia. Kondycja, bez wielkich wymagań – jeśli jesteś w stanie podbiec do autobusu i nie masz zadyszki, to jest dobrze.

 

Koszt: 606 zł.

Kwota ta obejmuje przejazdy, jedzenie, paliwo do kuchenek, czyli wszystko to, czego potrzeba do wędrówki.

 

Prowadzący:

Dariusz Gatkowski

Kamila Wachnicka

 

Opis trasy:

Skoro świat się kończy w Sokolikach, to my jedziemy zobaczyć co jest jeszcze dalej. Sprawdzimy, gdzie diabeł mówi dobranoc. Przejdziemy się granicą ukraińsko - rumuńską. Obejrzymy ruiny obserwatorium na szczycie Popa Iwana. Przejrzymy się w malowniczo położonych jeziorkach polodowcowych, żeby później znów się zmęczyć wejściem na Howerlę. Na koniec zawędrujemy na północ, zobaczyć z bliska i poczuć w nogach ten słynny gorgan. 

 

Tak będziemy mieszkać:

Zakarpacie 2012 07 260

 

A takie będziemy mieć widoki:

Zakarpacie 2012 07 744

Zakarpacie 2012 07 398

Zakarpacie 2012 07 529

 

Ze szczytu Howerli (2058) rozejrzymy się po calej Huculszczyźnie:

Zakarpacie 2012 07 661

 

Dokładną trasę, szczegóły organizacyjne oraz listę niezbędnego sprzętu podamy po zapisaniu się na trasę. Spotkamy się przed wyjazdem, aby obgadać co i jak.

 

Zapisy przez e-mail (proszę pisz na oba adresy, możemy być w rozjazdach):

Kama: ka.wachnicka[ate]gmail.com

Mister: dariusz.gatkowski[ate]gmail.com

 

Zapraszamy! :)

 

Czytaj więcej...

3-dniowy wyjazd: "Człowiek Stasiek, Człowiek Śpiwór i Prawdziwi Ludzie na Pogórzu Przemyskim"

Charakter trasy:

piesza, namiotowa(nie, nie musisz koniecznie mieć własnego namiotu )

Termin:

28.08.15-30.08.15

wyjazd: we czwartek wieczorem,

powrót: w nocy z niedzieli na poniedziałek

Trasa:

Mniej więcej taka: Warszawa - Sanok-Kuźmina-Paportno-Kalwaria Pacławska-Rybotycze - Przemyśl - Warszawa

Koszt:

około 200zł

Zapisy:

stasob(mauuupa)gmail.com   (na maile odpowiadam: do końca lipca i po 16 sierpnia)

mdkp88(mauuupa)gmail.com (na maile odpowiadam: do 26 lipca i po 10 sierpnia)

Opis trasy:

Jedziemy w Pogórze Przemyskie, żeby robić to, co lubimy najbardzie i umiemy najlepiej, czyli łazić po krzakach. W między czasie zahaczymy o parę fajnych atrakcji takich jak:
Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku

1Opuszczone wsie jak np.: Paportno

Paportno

Połoninki Arłamowskie

Połoninki Arłamowskie

Kalwaria Pacławska

Kalwaria pacławska

Twierdza Przemyśl

fort salis soglio

 ugotujemy dobre jedzenie

Ognisko

posiedzimy przy ognisku, powylegujemy się na słońcu, a jeśli dopisze pogoda nauczymy Was jak zrobić z papieru.

Prowadzący:

Stasiek Sobociński, Mateusz Piotrowski

stasiekImateo

ZAPRASZAMY!!!

 

Czytaj więcej...

2 dniowa wycieczka "Weekend na skraju"

Charakter trasy:

2 dniowa włóczęga z plecakiem i namiotem po (około) bieszczadzkich bezdrożach

Termin:

01-02 sierpnia 2015
Wyjazd: z Warszawy w piątek 31go lipca późnym wieczorem
Powrót: do Warszawy w niedzielę 2go sierpnia w nocy (ok 3.40)

UWAGA!
Kto chce jechać na wycieczkę sam kupuje sobie następujące bilety:
TAM: Neobus W-wa Zachodnia - Sanok PKP sobota 1go sierpnia godz. 00.10
POWRÓT: Neobus Sanok PKP - W-wa Zachodnia (lub Centralna) niedziela 2go sierpnia godz. 21.00
Bilety kupuje się tu http://www.neobus.pl/ (im wcześniej tym taniej)

Dla kogo:

Dla wszystkich mających siłę i chęć do wędrówek górskich. Studentów, pracujących i niepracujących. Nie trzeba mieć super przygotowania górskiego ale trzeba mieć dobre buty i siłę, żeby nieść plecak i namiot.

Koszt:

Ok. 170-200 PLNów (transport + jedzenie; koszt zależny od ceny biletów)

Prowadzący:

Paweł Bieniek i Ola En i

Trasa:

W przybliżeniu: Pasmo Żukowa - Jaworniki - Bystre - Michniowiec - Krywka - Żurawin - Pszczeliny

O wyjeździe:

Zapraszamy na wyjazd w Bieszczady. Weekend to tylko 2 dni ale udowodnimy że można w tak krótkim czasie pojechać naprawdę daleko (na skraj UE), spędzić tam miło czas i jeszcze wrócić przed poniedziałkowymi obowiązkami czyhającymi w mieście (ugh!).

Jeśli masz już dosyć banalnych widoków z Połonin, Tarnicy i innych zadeptanych miejsc w Bieszczadach, to ten wyjazd jest właśnie dla Ciebie. Jeśli to Twój pierwszy wyjazd w Bieszczady to tym bardziej. Będziemy się przemieszczać z północy na południe (od Pasma Żukowa do Sanu) równolegle do granicy Polsko – Ukraińskiej.
Nie wejdziemy wyżej niż 909 m.n.p.m, będzie okazja splunąć do Morza Czarnego oraz nie zabraknie widokowych miejsc. Nasza marszruta będzie prowadziła w większości po leśnych ścieżkach ale i nie cofniemy się gdy będzie trzeba wejść na szlak lub gdy będzie trzeba porzucić istniejące ścieżki i przedeptać własne.

Na koniec w Sanoku dla chętnych możliwość uczestniczenia w niedzielnej mszy.

Początek sierpnia wydaje się idealnym momentem na taką wycieczkę!

Atrakcje:

- bieszczadzkie szlagery, m.in. Złota Góra, Jaworniki, Besida (Europejski Dział Wodny), pewnie jakieś Berdo i Kiczera

mag lom
Widok na Pasmo Żukowa, po prawej w tle już na Ukrainie Magura Łomniańska (fot. petroslavrz.bikestats.pl)

- wizyta w historycznej Krainie Lipeckiej z atrakcjami w postaci dwóch drewnianych cerkwi, przydrożnych krzyży i jednego murowanego sklepu (może nawet będzie otwarty)

bystre300
Kraina Lipecka, krzyż przydrożny (fot. twojebieszczady.net)

bystre
Cerkiew w Bystrem (fot. galeria.interia.pl)

- nocleg z tych lepszych

krywka 2
Łąki nad Krywką (fot. garnek.pl)

- przeprawa przez bród na Sanie (jeśli stan wody pozwoli)

zurawinsan
San w Żurawinie (fot. twojebieszczady.net)

- duża szansa na niespotkanie innych turystów

Ekwipunek:

Śpimy w namiotach (jeśli nie masz swojego to zostaniesz dołączony/a do kogoś w miarę wolnych miejsc), gotujemy na ognisku, nie bierzemy jeńców i jedziemy po bandzie. Jedzenie oraz inne potrzebne artefakty do zabrania podamy mailowo zapisanym na trasę osobom.

Zapisy/płatność/pytania:

Po zakupieniu biletów proszę napisać nam maila z informacją czy posiadasz namiot (jeśli tak to ile mieści osób):
pawbieniek(at)gmail.com (nie odpowiadam do 20go lipca) lub ola.nikiel(at)gmail.com

Po mailowym zgłoszeniu wpłacacie 20 PLNów (kupimy coś do jedzenie + "koszty operacyjne"; wyślemy nr konta do wpłaty)

UWAGA!
Ilość miejsc nieograniczona, zostało jeszcze kilka do wzięcia.

Pytania? Proszę pisać na powyższe maile.

ZA-PRA-SZA-MY

Paweł&Ola

Czytaj więcej...

4 dni - Fatra

fatra

Ostatnie wolne miejsca i już tylko dla panów!
Pod nazwą tak romantyczną kryje sie wyjazd dla tych, co lubią się zmęczyć (dla sprawnych, doświadczonych turystów!)
oraz tych, którzy nie lubią się męczyć, ale dadzą radę, bo zrekompensuje im to towarzystwo takich przewodników jak:

Ania Urbańska
Szymon "Szymonmen" Kaczmarczyk
Hania Nowicka

GDZIE? Fatra
KIEDY?  4-7 czerwca
wyjazd: środa 3 czerwca. ZBIÓRKA o godz. 20.45 w hali PKP Dw. Centralny
powrót: poniedziałek 8 czerwca godz 7.20 W-wa Centralna

ŚPIMY pod namiotem
KOSZT jak najmniejszy

WIDOKI nie z tej ziemi
TOWARZYSTWO niezastąpione :)

Więcej szczegółów wkrótce, ale już zaklepujcie miejsca:
hanka.nowicka[wiadomka]gmail.com, 507481414

(Organizator zastrzega, że będzie dbać o równowagę płciową w ekipie - kwoty dla facetów :))

 

Czytaj więcej...

Łatwo to już było

t4

Charakter trasy:

rowerowa namiotowa

Termin:

9.09-1.10.2015
Wyjazd: z Warszawy w środę po południu
Powrót: do Warszawy w czwartek w południe

Koszt:

ok 2000 zł + koszt biletu (na 7.05 ok 2000 zł)

Dla kogo:

Dla osób lubiących wyzwania i jazdę rowerem w trudniejszym terenie

Prowadzący:

Ola NikielStasiek Sobociński

t1

(nasze przejście letnie 2009, fot. Spaślak)

Trasa:

Transportem publicznym: Warszawa - Osz - Sary-Taşh - Osz - Warszawa

Rowerami: Sary-Taşh - Kok Jar (dolina rzeki Bartang) - Chorog - Murgob (Pamir Highway) - Sary-Taşh

O wyjeździe:

Są miejsca na świecie, które aż się proszą, by odwiedzić je na rowerze. W naszej opinii jednym z takich miejsc jest Pamir. Proponujemy zatem wycieczkę do Tadżykistanu w Górnobadakszański Okręg Autonomiczny. Planujemy zrobić pętlę, której początek i koniec będzie w Kirgiskiej miejscowości Sary-Taşh ok. 3100 m.n.p.m. Zaczniemy od podjazdu na Płaskowyż Pamirski, który umilą nam widok na takie górki jak np. Pik Lenina czy Kurumdy. Po przejechaniu przełęczy Kyrzyl Art będzie już właściwie lepiej (choć jak wiadomo lepsze jet wrogiem dobrego). Znad jeziora Karakul zobaczymy panoramę pamirskich siedmiotysięczników, a doliną rzeki Bartang radośnie przejdziemy do Chorogu. Stąd, "klasycznie" wrócimy Pamirskim Traktem (Pamir Highway) przez Murgab. Trasa zapowiada się naprawdę bardzo widokowa, ale super lekko to raczej nie będzie (patrz FAQ). Chcemy jechać w kilka osób, spać głównie w namiotach, jedzenie przyrządzać raczej samodzielnie.

FAQ:

1. Czy będzie łatwo - nie

2. Czy będzie trudno - tak

3. Czy będzie bardzo trudno - prawdopodobnie

4. Czy będę mieć problemy z wysokością - bardzo duża szansa, choć mamy nadzieję ograniczyć niedogodności

5. Jakie będą drogi - głównie kamieniste i szutrowe, na asfaltowe nie ma co się nastawiać

6. Czy trzeba dużo jeździć, żeby dać radę - tak

7. Nie byłam/byłem nigdy w Azji to problem? - nie

8. Muszę mieć paszport? - koniecznie, wizę załatwimy wspólnie

9. Jak z pogodą? - raczej stabilnie i bezdeszczowo, lecz rześko

10. Najważniejsze, jak będzie? - SUPER

 

Na zachętę kilka zdjęć:

jezioro Karakul z widokiem min. na Pik Lenina

t2

w dolinie Bartang nie ma lekko:

t3

ale bywa z górki:

t5

(zdjęcia ze strony http://cyclinghighasia.blogspot.fr/2011/07/tajikistan-khorog-to-karakul-via.html)

film z doliny Bartang:

https://www.youtube.com/watch?v=Bw1aeNW-Yx8

Ewkipunek:

Przede wszystkim: mocny, sprawdzony rower, sakwy, ciepły śpiwór i namiot. Resztę przekażemy indywidualnie

Zapisy i pytania:

stasob $$$ gmail.com

ola.nikiel $$$ gmail.com

 

ZA-PRA-SZA-MY

Ola i Stasiek

Czytaj więcej...

Georgia on my mind czyli jedziemy w Kaukaz!

 

Charakter wyjazdu:

pieszy namiotowy

Termin:

21.06 - 29.06.2015
Wylot: z Warszawy w niedzielę w nocy
Przylot: do Warszawy w poniedziałek rano

Dla kogo:

Dla doświadczonego turysty

Koszt:

poniżej 600 zł + koszt biletu (ok 700 zł)

Prowadzący:

Aga Szudarska i Stasiek Sobociński

Trasa:

Transportem publicznym: Kutaisi - Zugdidi - Kalashi (dolina rzeki Enguri) --> pieszo: Pasmo Swaneckie ---> powrót do Kutaisi, a po drodze dzień odpoczynku nad Morzem Czarnym

 

O wyjeździe:

Spędzimy 5 dni w górach Kaukazu, w Paśmie Swaneckim, z którego roztaczają się fantastyczne widoki na najwyższe kaukazkie szczyty. Planujemy krótki trekking z wejściem na przełęcz ok. 3000 m n.p.m., który nie wymaga technik alpinistycznych, niemniej jest to wędrówka z plecakami i zapasem jedzenia. Gotujemy wspólnie na kuchenkach gazowych.

Takie widoki będziemy mieć po drodze:

A na taki widok mamy nadzieję ;)

fot. Ola Zawadzka

Zapisy:

poprzez formularz;

liczba miejsc ograniczona (z racji trudnego charakteru wyjazdu zastrzegamy sobie możliwość doboru uczestników), zainteresowanym podamy informacje o biletach, wizach i innych formalnościach (zakup biletu tylko po potwierdzeniu przez nas dostępnego miejsca),

Pytania:

mailowo na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

ZA-PRA-SZA-MY

Aga i Stasiek

Czytaj więcej...

Wściekłe pięści bałwana 4 - weekendowy wyjazd namiotowy

Charakter trasy:

Trasa piesza namiotowa

Termin:

21-22 lutego 2015
Wyjazd: z Warszawy w piątek 20go lutego późnym wieczorem, powrót w niedzielę 22 lutego późnym wieczorem (ok 23ej)

Dla kogo:

Dla wszystkich mających siłę i chęć do zimowej wędrówki w górach typu beskidzkiego. Studentów, pracujących i niepracujących.
Niezbędne podstawowe wyposażenie wymagane do wzięcia udziału: śpiwór puchowy (min 750), mata samopompująca/2 zwykłe karimaty, skórzane buty za kostkę, ochraniacze (stuptuty), ciepłe ubranie (kalesony/getry, gruby polar/sweter + zapas, 2-3 pary rękawiczek, kilka par skarpet (3-4), kominiarka), kurtka chroniąca przed wiatrem, termos min. 0.7 l
Kto ma namiot niech od razu pisze (fartuchy śnieżne niepotrzebne, wystarczy „zwykły” dobry namiot). Osoby bez własnego namiotu zostaną dokwaterowane w miarę wolnych miejsc.
My będziemy mieli łopatę do kopania w śniegu, siekierę i piłę do zorganizowania ogniska i może coś jeszcze.

Koszt:

Ok. 150 PLNów (transport + jedzenie)

Prowadzący:

Paweł Bieniek i Stasiek Sobociński

st

Stanisław w akcji z łopatą

 

Trasa:

Z Zawoi przez Markowe Szczawiny i przełęcz Brona spróbujemy z przyczajki sposobem podejść Babią Górę (jeśli warunki nie pozwolą to mamy rozmaite warianty alternatywne nie mniej atrakcyjne). W niedzielę zejście do Zawoi.

Atrakcje:

Zima! Poszukamy jej choćby wymagało to wejścia najwyżej w okolicy.

O wyjeździe:

            I oto jest! Kolejny wyjazd z nie cieszącego się niemalejącą popularnością cyklu „Wściekłe pięści bałwana”. W tym roku wzorem poprzednich edycji pojedziemy gdzieś w góry na weekend z namiotami aby tam poszukać śniegu. Mazowieckie ferie za nami, wszystko po staremu - kolejna zima a śniegu w mieście ni ma. Na wyjeździe będzie wszystko jak w tytule. Bałwana utoczymy jeśli warunki pozwolą, a jeśli nie pozwolą to będzie wściekłość i zaciśnięte pięści.

Wyjazd dedykowany osobom które chciałyby się sprawdzić w zimowym biwakowaniu w śniegu, jak i tym wprawionym w stawianiu czoła zimie. Trochę pochodzimy, trochę czasu spędzimy przy wieczornym ognisku, trochę pośpimy. Wszystkiego w sam raz.

Zapisy:

Mailowo na adres:

pawbieniek(zonk)gmail.com lub stasob(sronk)gmail.com

UWAGA!
Ilość miejsc nieograniczona. Wyjazd się odbędzie przy min 5 osobach chętnych

ZA-PRA-SZA-MY
Paweł & Stasiek



Czytaj więcej...

4-dniowy wyjazd "Kropka i 40 rozbójników!"

Charakter trasy:

Rowerowy, Namiotowy, nawierzchnia głównie bitumiczna.

makartadek

Brak miejsc w autobusach zapisy na listę rezerwoą

Termin:

25 września – 28 września 2014

Wyjazd w środę 24 września o 22.00 autokarem spod Kinoteki. Zbiórka o 21.00.

Powrót autokarem w niedzielę, późnym wieczorem.

Dla kogo:

Trasa po terenie pofałdowanym, trzeba się liczyć z podjazdami. Dzienny dystans około 70-100km Trasa wymagająca kondycyjnie, ale jeśli przejedziesz 80 km z sakwami po płaskim, na pewno dasz radę.

Koszt:

Około 250 zł

Prowadzący:

Wojtek "Makar" Makarewicz (618), tel.  601 137 109, makarewicz.wojciech(at)gmail.com

Tadek "Słońce" Wojciechowski (430)

Przybliżona Trasa:

Mapka z trasą

Atrakcje:

Zobaczymy: Drewniany Kościół w Bliznem (UNESCO), Jar Wisłoka, Cerkiew w Turzańsku (UNESCO) oraz (a może przede wszystkim) piękne, jesienne Bieszczady

O wyjeździe:

Trasa prowadzi nieznanymi i rzadko odwiedzanymi przez turystów drogami. Śpimy w namiotach. Gotujemy na ognisku, choć kilka obiadów zjemy w knajpkach.

Ekwipunek:

KONIECZNIE sprawny rower (górski, trekkingowy),

KONIECZNIE zapasowa dętka (łatki tylko dodatkowo)

KONIECZNIE lampki rowerowe,

KONIECZNIE KASK

Do tego sakwy, namiot (ten kto ma wziąć), ciepły śpiwór, karimata, latarka, kubek, menażka, łyżka, nóż, zapasowe klocki hamulcowe, narzędzia do swojego roweru, pompka, zapięcie – do zamykania roweru, przydać się może parasol oraz błotniki. Mile widziane instrumenty grające.

Ubranie:

Ciepły sweter lub polar, coś od deszczu, skarpety, sandały lub buty (najlepiej półtrekkingowe), przydać się może też czapka i rękawiczki.

Apteczka:

leki osobiste, gaziki jałowe, plastry z opatrunkiem, bandaż elastyczny

Jedzenie:

- kanapki na podróż, kolację i śniadanie pierwszego dnia

- słodycze

- 1,5-2 litry wody na osobę

Zapisy:

Kliknij, by wypełnić formularz! Brak miejsc w autobusach zapisy na listę rezerwoą

Zapraszamy,

Makar i Tadek

Czytaj więcej...

Wyjazd w Karpaty Ukraińskie (Gorgany, Świdowiec, Czarnohora) "Na uschod!"

Na uschod!

Charakter trasy:
Pieszy obóz wędrowny z plecakiem, noclegi w namiotach

Termin:

30 sierpnia-7 września 2014

Wyjazd w piątek 29go sierpnia w godzinach wieczornych, powrót w niedzielę 7go września rano (dzień na regenerację przed poniedziałkiem:)

Dla kogo:

Dla każdego chętnego na tygodniową wędrówkę z plecakiem (na początku ok 20 kg, z każdym dniem będzie mniej). Jeśli udało Ci się przejść więcej niż 2-3 dni z plecakiem i namiotem to powinno być OK

Koszt:

Ok. 500 PLNów
Przed wyjazdem będziemy zbierali zaliczkę na zakup biletów (ok 250 PLNów)

Prowadzący:

Paweł Bieniek, email: pawbieniek(at)gmail.com
Mateusz Piotrowski, email: mdkp88(at)gmail.com (niedostępny 23.07 - 03.08)

Trasa:

W-wa -> Kałusz -> Osmołoda - Sywula (1836) - prz. Legionów - Pantyr - prz. Okole - Bliźnica (1883) - Kwasy - Pietros (2020) - Howerla (2061) - Worochta -> Lwów -> W-wa

O wyjeździe:

 

„... nie ma w Karpatach północnych, ani po naszej, ani po węgierskiej stronie drugiego pasma gór, które byłyby tak puste, bezludne, niedostępne, odległe od siedzib ludzkich, a przy tym tak nieznane i nie zwiedzane jak Gorgany”

                                                                                                1913 rok
                                                                                                „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego”
                                                                                                Stanisław Orłowicz

            Sto lat minęło od napisania tego tekstu. Gorgany już nie po naszej stronie, siedziby ludzkie weszły wyżej, znakowanych szlaków coraz to więcej ale że są to dalej dzikie góry chyba nikt nie powinien wątpić.

            Tam też rozpoczniemy naszą wędrówkę. W setną rocznicę walk toczonych przez Legiony Polskie w Karpatach odwiedzimy miejsce dla Polaków bardzo ważne – Przełęcz Rogodze, dla upamiętnienia zwaną Przełęczą Legionów. Namierzymy w Gorganach kilka miejsc gdzie w 20leciu międzywojennym stały schroniska Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, dziś po nich nie zostało nic lub tylko resztki fundamentów.
Po kilku dniach przez przełęcz Okole kilka sprawnych susów i przeskoczymy na główny grzbiet Świdowca i ponad kosodrzewiną będziemy podziwiali rozległe panoramy.
A na deser zostawimy sobie najwyższe pasmo ukraińskich gór czyli Czarnohorę i przy odrobinie szczęścia wdrapiemy się na  beskidzką mistrzynię wysokości Howerlą (2061 m n.p.m.).

            A przez cały ten czas będziemy trochę chodzić (od rana do wieczora), trochę leżeć (po obiedzie i chętni w nocy), wieczorami posiadywać przy ognisku i miło spędzać późno letni czas. Klasyka gatunku: pięknie i niedrogo. I czasem romantycznie. Ale spokooojnie, plecak z całym dobytkiem na tygodniową włóczęgę nie pozwoli nam zbyt wysoko odlecieć.

           Idealna pozycja dla każdego kto jeszcze nie był w Ukraińskich Karpatach. Trzy najwyższe beskidzkie grupy górskie na raz - prędko taka okazja się nie napatoczy (najwcześniej pewnie za rok:) A kto już był pewnie też znajdzie dla siebie coś ciekawego.

Atrakcje:

Całe mnóstwo, między innymi:

- przełęcz Legionów z pamiątkowym krzyżem (taka 100tna rocznica walk Polskich Legionów w Karpatach prawdopodobnie już się nie powtórzy)

- gorgan i posmak kosówki

- kwas z kija w Kwasach

A resztę atrakcji wymyślimy wspólnie.

przelecz-legionow m
Przełęcz Legionów (fot. www.garnek.pl)

swidowiec
Świdowiec (fot. www.globtroter.pl)

czarnohora konie m
Czarnohora (fot. www.peron4.pl)

Ekwipunek:

Najważniejsze: mocne rozchodzone buty (za kostkę), wygodny i pojemny plecak (70-80 l), namiot (niekonieczny, kto nie ma namiotu zostanie dokwaterowany w miarę wolnych miejsc).
Resztę niezbędnych rzeczy do zabrania oraz listę jedzenia wyślemy zapisanym przed wyjazdem.
Posiłki przgotowujemy wspólnie na ognisku, nie bierzemy jeńców i jedziemy po bandzie.

Zapisy:

Mailowo na adres: pawbieniek(at)gmail.com lub mdkp88(at)gmail.com (niedostępny 23.07 - 03.08)

W związku ze zbieraną zaliczką i optymalizacją kosztów przejazdu prosimy o jak najszybsze zapisy. Ilość miejsc ograniczona.

Jest jeszcze kilka miejsc. Tuż po długim weekendzie kupujemy bilety na busa.
Zgłoszenia do niedzieli 17go sierpnia.

Zapisy zamknięte, dziękuję do widzenia.

ZA-PRA-SZA-MY

Paweł & Mateo

Czytaj więcej...

Długi weekend w Alpach: z widokiem na Góry Martwe czyli LONGINADA

Góry Martwe

Tym razem proponuję Góry Martwe.Wapienne pasmo w Austriackich Alpach.  Mozemy zajrzeć  też alternatywnie do sąsiędnich parkówz narodowych-Masyw Hochtor. Szczegóły akcji górskiej zostaną dopasowane do pogody. Trudności podobne jak w Tatrach. Nie wchodzimy na ferraty i trudniejsze technicznie szlaki. Noclegi na campingu i w schronisku. Oprócz chodzenia po górach przy nadmiarze wolnego czasu zajrzymy też do opactwa w Admont lub Melk. Trasę dopracujemy w gronie zainteresowanych. Mozna zrealizować też własne pomysły w oparciu o wspólny dojazd.

Termin: 15-17.08.2014 (długi Weekend)Wyjazd 14.08.2010, ok 19.00. Powrót :w poniedziałek rano. Przejazd   busem. Dojazd zostanie tak zorganizowany aby zamknął się w 14 godzinach.Podobnie powrót. Na miejscu całe 3 dni.

Koszt: ok 490 zł (obejmuje wpisowe, przejazdy, nocleg we wspólnym namiocie,częściowe wyzywienie(obiady.Przy noclegach w schroniskach konieczna dopłata.

Prowadzący:Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.  tel 601-22-56-18Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Zapisy:

Zapisy w kolejności zgłoszeń. Osoby zdecydowane prosze o wpłatę 490zł  na konto: MBANK 13 1140 2004 0000 3902 3639 1792. Są jeszcze wolne miejsca

Admont



Czytaj więcej...